poniedziałek, 12 grudnia 2011

Zaczynamy! Idą święta. :)

Hey ho! Ruszyło! Jak pierwsza gwiazdka na niebie, której każdy wyczekuje z niecierpliwością, tak powstał nowy Prze-Szczep! I wiemy kochani czytelnicy że wraz z tą wiekopomną chwilą, chcielibyście przeczytać o czymś miłym, fajnym i w ogóle genialnym….

Do dzieła…

Bam! Trzeba było napisać pierwszy artykuł. Brzmi to jak jakaś wielka kara czy przymus ale na szczęście nie dla dzielnej RedAkcji Prze-Szczepu i ich nieustraszonych paluszków! O! I przed chwilą padło świetne słowo! „Przymuszenie”. Pytacie czemu? Bo o pewnego rodzaju przymuszeniu teraz właśnie chcielibyśmy napisać.


Zbliżają się święta, coś się w nas budzi i nie daje spokoju. Chodzi mi o ten niezrozumiały „przymus” zrobienia czegoś dobrego w tym czasie. Tylko co zrobić dobrego dla harcerstwa? Co taki mały, bezradny harcerzyk może zdziałać? Ha! Bardzo dużo!
Nie wiem jak wam ale mi się wydaje, że najlepsze są niespodzianki, więc największy uśmiech drużynowego wywoła widok posprzątanej harcówki a znajomych wielki kolaż ze zdjęć. Oczywiście wykonanie pierwszego przekracza siły nawet najbardziej wytrzymałych redaktorów P-Su. Wigilia tuż, tuż, ale co zrobić harcerskiego tak żeby uspokoić nasze sumienie?


Dlaczego to w ogóle jest ważne i dlaczego o tym piszemy? Nie chodzi o to żeby po prostu przyjść na zbiórkę wigilijną drużyny czy szczepu i już mieć wszystko z głowy. Harcerstwo wiąże ludzi a to znaczy że warto ich uszczęśliwić. Bardzo często nie mówimy prosto do kogoś tylko piszemy najczęściej używając popularnego serwisu społecznościowego. Najgorszą rzeczą jest wysyłanie tych samych życzeń znalezionych gdzieś na jakiejś stronie wielu osobom. Fajny wierszyk ale co z tego jeżeli każdy dostanie taki sam. Przesłanie różnych, przemyślanych życzeń do naszych znajomych sprawia że te życzenia są wyjątkowe bo specjalnie napisane właśnie dla tej osoby. To jest chyba najprostszy sposób zrobienia czegoś naprawdę dobrego.
Więc zastanówcie się. Może zrobicie coś wyjątkowego dla kogoś bliskiego, dla drużyny może dla samego siebie? Czasami wystarczy się do kogoś uśmiechnąć.



Pozdrowienia od RedAkcji dla przyszłych czytelników


tekst Mały osioł i Futrzak z Puszczy


2 komentarze:

  1. Nareszcie Prze-Szczepu reaktywacja! Gratuluje pomysłu.

    Co do świąt(urodzin itp.) to wyznaje zasadę. Jeżeli jest to osoba do której nie potrafiłbym zadzwonić z życzeniami to znaczy, że nie jesteśmy aż takim znajomymi, więc nie ma co nawet wysyłać życzeń via sms/mail/fb. Bo myślę, że jak jesteśmy z kimś naprawdę w dobry relacjach to wypada co najmniej zadzwonić!

    OdpowiedzUsuń
  2. Po pierwsze dziękuję w imieniu RedAkcji! :)

    Po drugie, jasne. Najlepiej gdy jest to realna rozmowa, lub (jak wspomniałeś) - chociaż telefon.
    Piękną rzeczą która była przed erą komunikacji przez net czy chociaż telefon.... Ej! Zgubiłem w swojej wypowiedzi.
    Zamysłem jest to, że kiedyś można było komuś złożyć życzenia w formie "ustej" lub w formie listu, i to jest SUPER!
    Wiesz, dla mnie w sumie najważniejsza jest pamięć. Ale z czegoś co było by stworzone własnoręcznie, bylbym baaaardzo zadowolony :)

    (Przepraszam, że post jest nieskładny, lecz dopiero zaczęliśmy i się uczymy!)

    OdpowiedzUsuń